wypadek w pracy - Norwegia - s2

miales wypadek
wiesz jak to wyglada w nav ?


art sponsorowany wystarczy zreszta nieudolnie popatrzec na pierwsze zdanie w pierwszym poscie


jak mozna spasc z drabiny ? smieciarka w nia wjechala?

Ronn..z tymi darowymi adwokatami z friiretthjelp to jest tak że to jest do zarobków ok 175--200 tys, kazdy adwokat który normalnie pracuje/zarabia ma w tygodniu jakies swoje godziny gdzie przychodzi do tego punkciku w danej komunnie i doradza,bierze sprawy lub nie a komunna mu zwraca kase za koszty postepowania. Ja kiedyś byłem w takim punkciku w oslo to mi adwokat wyraznie dawał do zrozumienia że szybciej bedzie jak mu sie zapłaci..no ale zapłac ten 1200 kr za godzine ..jeszcze nie ten poziom w norwegi

Co do zwiazków zawodowych tam oni mogą Ci zaranzować 30 min z adwokatem za darmo ale wczesniej sie zajmują sprawami, wysyłają listy etc, to skutkuje ale zalezy od typu oszusta

grzes333...mozna spasc z drabiny, drabina może Ci zjechac jak ją zle postawisz, wywrócic sie do tyłu, sam kiedys za dzieciaka wywróciłem sie drabiną w maliny do tyłu na działce..bolało

no za dzieciaka to rozumiem ale jak doswiadczony i przeszkolony malarz moze postawic zle drabine ?
zreszta kto w pracy uzywa 5m drabiny przeciez to zabronione ?

generalnie powinni miec lifty żeby cos tam wyżej podmalować. Wiesz tak patrze po tych budowach to wiekszosc tych firm malujących to oszczedna jest. Przychodza najczesciej litwincy,szybko..szybko. Kiedys gadałem z jakims litwincem dosc sporej firmy co na budowach Veidekki i Obasa robił to mówił że rynek poszedł na psy, normalnie brał ok 40 tys kr za dom do malowania a jak bułgarzy przyjechali to krzycza po 4,5 tys za dom. Całą rodzina przyjeżdza w T4 w 10 osób i malują dom w 2 dni

Ubezpieczyciel pracodawcy jest zobowiązany do pokrycia kosztów koniecznej i uzasadnionej pomocy adwokata w sprawach o odszkodowanie za wypadki, które wydarzyły się w godzinach pracy, podczas wykonywania pracy oraz w miejscu pracy.

To prawda, że sprawy o odszkodowanie trwają czasem po kilka lat. Każdy sam decyduje, czy chcę odzyskać swoje pieniądze. Można oczywiście wyjechać do Polski, zapomnieć o sprawie i rehabilitować się przez kolejne lata na własny koszt, ale można też zawalczyć o swoje prawa i pieniądze.

Najlepiej jest oczywiście nie dopuszczać do podobnych sytuacji, a w razie wypadku postępować rozsądnie, zgłosić go pracodawcy, niezwłocznie udać się do lekarza - więcej w artykule 11 wskazówek jak postępować w razie wypadku przy pracy., ale osoby, które tego nie zrobiły nie są skazane na utknięcie między NAV-em a nieuczciwym pracodawcą.

Więcej na temat pomocy prawnej w sprawach dotyczących wypadków przy pracy tutaj.

Pozdrawiam.